- Antoni w wieku 50 lat był swatany przez Bolesława Prusa z córką właścicielki domu, w którym mieszkał Osuchowski – pannę Thieme, jednak nieskutecznie. Z nieznanych powodów mecenas nigdy nie ożenił się.
- Bolesław Prus jak gdyby przeczuwając rychłą śmierć Osuchowskiego, usilnie namawiał go do pisania wspomnień o swoich działaniach społecznych. Gdy zachęty i prośby nie skutkowały, zwrócił się piśmiennie stwierdzając, że czyni to: „nie jako przyjaciel, ale jako publicysta polski”.
- Osuchowski namówił pewną staruszkę do zapisu testamentowego w wysokości 15 tys. rubli na cele publiczne. W celu uniknięcia kłopotów prawnych, resztę majątku – który w rzeczywistości nie istniał – kobieta przypisała pisarzowi. Z tego powodu został narażony na liczne prośby o wsparcie co przeszkadzało w skupianiu się na pracy publicznej.
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę użytkownika. Informacje zawarte w plikach cookie są przechowywane w przeglądarce internetowej i spełniają takie funkcje, jak rozpoznanie użytkownika po powrocie na naszą stronę internetową oraz pomoc naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje strony internetowej są dla niego najbardziej interesujące i przydatne.